Na
kilka dni przed końcem marca zniknęłam nieco z blogsfery. Święta,
święta, jednak nie tylko one wypełniały moje ostatnie dni. Tym
razem aktywność blogowa zmalała przez przygotowania do imprezy
osiemnastkowej, która wypadła genialnie i myślę, że wszyscy byli
zadowoleni ;) Strasznie dziękuje za ten niezapomniany czas moim
przyjaciołom i rodzinie ;D
A
teraz przejdźmy do konkretów. Jak już pisałam przy podsumowaniu
lutego – marzec zaczął się wielkim „bum”. Spotkanie
autorskie, artykuł w lokalnej prasie... Wszystko to powodowało, że
nie zawsze miałam czas na napisanie kilku słów o przeczytanych
książkach i zajrzenie na lubiane przeze mnie blogi. Marzec to także
czas dalszej pracy nad przygotowaniami do Drzwi Otwartych w moim
Liceum. Mam nadzieję, że zachęcimy przyszłych pierwszaków do
nauki w naszej szkole ;)
W
marcu ukazała się tylko jedna recenzja i niezwykły wywiad z Martą
Trzeciak. Liczyłam na to, że zdążę jeszcze napisać o choć
jednej lekturze, ale pod koniec miesiąca niezwykle trudno było
pokonać mijający strasznie szybko czas. Choć z pisaniem wygląda u
mnie w marcu ubogo, udało mi się przeczytać aż 3 książki, mimo
wręcz deficytu wolnych chwil. Wynik na pewno nie imponujący, ale
dla mnie zadowalający, zważywszy na to, co działo się w tym
miesiącu.
Jak
zwykle i na kwiecień mam plany, zwłaszcza czytelnicze i blogowe.
Największym postanowieniem jest publikacja opinii na temat już
sześciu pozycji: „Tygrysich Wzgórz”, „Stosunków mega
przerywanych”, „Roku w Poziomce”, „Miłości z kamienia” i
„Pana Przypadka i Trzynastki”, którą to książkę skończyłam
w pierwszych dniach kwietnia. Pierwsza z recenzji już w piątek ;) W
niedzielę natomiast planuje Wam pokazać artykuł z lokalnej prasy,
który Tydzień Obornicki udostępnił mi na „blogowe potrzeby”.
W piątek zawitam też u Was na blogach, nim zacznę oglądać mecz
;) Pozdrawiam i serdecznie zapraszam na KSIAZKI-MEME w najbliższych
dniach.
Ach, sama chciałabym mieć już osiemnastkę... No ale mnie przyjdzie jeszcze poczekać trochę... Tak czy siak, miłego czytania życzę na nowy miesiąc. Oby teraz Twój blog trochę odżył. ;) I oczywiście czekam na artykuł. Chętnie zobaczę, jak to tam Ciebie opisali. No i Twojego bloga. :D
OdpowiedzUsuńTeż mam nadzieję, że KSIAZKI-MEME odżyją i zyskam sobie stałych czytelników, takich jak Ty ;D A artykuł już w niedzielę ;)
UsuńZatem czekamy ;) Jestem bardzo ciekawa Twojej opinii na temat "Tygrysich Wzgórz" i "Roku w Poziomce"
OdpowiedzUsuńNa "Tygrysie Wzgórza" i "Rok w Poziomce" będziesz musiała jeszcze trochę poczekać ;D
UsuńSpóźnione wszystkiego najlepszego z okazji osiemnastych urodzin! :-D
OdpowiedzUsuńTeż w marcu przeczytałem trzy książki, takie już moje tempo.
Kwiecień u Ciebie zapowiada się bardzo smakowicie - czekam na pierwsze teksty :-)
Piotrek, dzięki wielkie za życzenia ^^ Mam nadzieję, że będzie tak smakowicie, jak planuję ;D
Usuń