poniedziałek, 27 września 2010

[33] Marta Fox „Magda doc.”


                                                                Wyd. Siedmioróg
Styczeń 2008 , 216 str.
Ocena: 8/10 Bardzo dobra

O czym:

Nowy cykl Marty Fox ma formę dziennika bardzo nowoczesnego, bo komputerowego. Jego autorkę, osiemnastoletnią Magdę poznajemy w dramatycznym okresie życia, gdy dowiaduje się, że jest w ciąży. Jak doszło do tego, że zdolna i pracowita dziewczyna wpadła w tak poważne tarapaty? Jak przeżyje to brutalne wejście w dorosłość?

Moje zdanie:

Książki bywają różnorakie. Są książki dobre, są i złe. Są intrygujące i wciągające, jak i przegadane i rozwlekłe niczym ciągnące się spaghetti. Są utwory będące pomnikami dziejów, są i przeboje jednego sezonu. W końcu są i książki przeznaczone tylko dla dorosłych, jak i tylko dla dzieci czy młodzieży. Podziały mogą być doprawdy różnorakie…
A jaka jest Magda.doc? Po której stronie sytuuje się w każdym z tych podziałów? Niewątpliwie jest to utwór dla odbiorcy młodego. I chyba nie każdego. W pierwszej chwili myślałam, że będzie to jakiś strasznie nierealistyczny w swej realności dziennik. A tu niespodzianka. Jest miło, prawdziwie, szczerze. Są wzloty i upadki, kilka bolesnych przeżyć. Niespełniona miłość, ale jednocześnie prawdziwa przyjaźń. Ból, łzy, cierpienie, a z drugiej strony radość i szczęście. Książka ciekawi - swoją formą, poczuciem jedności z bohaterką. Bardzo podoba mi się pamiętnik- dokument prowadzony przez tytułową bohaterkę. Urzekło mnie też to jak się do niego zwraca – Drożdż. Pozornie wygląda to jak rozmowa z drugą osobą, nieistniejącym kimś. Ale tak naprawdę to zwierzenia zagubionej, ale dobrej nastolatki, która przez przypadek znalazła się w nietypowych tarapatach. Porządna, mądra, obeznana w literaturze . Bohaterka jest wartościową osiemnastolatką o poważnym stosunku do życia, mieszkającą z matką. Nie ma przyjaciół, nie chadza na randki, ale się zakochuje, pozwala uwieść i zachodzi w ciążę. Ta historia mogłaby wydawać się dość mało oryginalna w dzisiejszych czasach, ale mnie ciekawi. W pobliskiej miejscowości, niedaleko mojego miejsca zamieszkania mieszka dziewczyna, która taj jak Magda zgubiła się w życiu. Tak jak bohaterka była mądrą i rozważną dziewczyną. Mimo to chwila zadecydowała o jej życiu. Ale ona, tak jak Magda nie straciła go do końca. Podniosła się i mimo iż ma dziecko nadal się uczy i chce jak najwięcej osiągnąć. Niektórzy sądzą, że takie coś może się zdarzyć tylko w złej rodzinie. To nie prawda. Czy Magda i jej matka były złymi osobami?? Powieść ujęta jest w nowoczesną formę komputerowego dziennika. Bohaterka prowadzi go na bieżąco, tylko czasami wraca do zdarzeń, które miały miejsce w przeszłości. W swoich zapiskach uwzględnia dialogi i monologi, a także elementy charakterystyki. Relacjonuje pozbawione uczuciowych więzi stosunki między nią i matką, a potem ich całkowite zerwanie, rozpad, znajomości z niedojrzałym partnerem i szczęśliwe przejście pod opiekę jego zamożnego ojca; przebieg nauki, kłopoty w szkole i zdanie matury. Myśląc o przyszłym dziecku Magda poznaje siebie i świat, dojrzewa emocjonalnie i społecznie, zdobywa szacunek otoczenia; staje się kobietą. Mamy do czynienia z dwiema negatywnymi postaciami: matką Magdy i ojcem dziecka - Łukaszem. Sympatię wzbudza przyszły dziadek – ojciec Łukasza, ponieważ pełni on jego rolę. Pozytywną postacią jest również Bratek – szkolny kolega. Jako jeden z nielicznych rówieśników stara się zrozumieć i pomóc bohaterce. Postaci bardzo przypadły mi do gustu, choć szkoda było mi jedynie matki Magdy, która mimo rodzicielskiej miłości do córki, nie potrafiła wybaczyć jej błędu młodości. Szkoda, że tak się nie stało, bo jestem ciekawa jak potoczyło by się dalsze życie Magdy, gdyby matka otoczyła ją opieką. Za to bardzo polubiłam Łukasza Starszego, który był przeciwieństwem matki Magdy i Łukasza Młodszego. Był opiekuńczy i troskliwy dla Magdy. Mimo , iż jego syn wyrządził jej wiele krzywd, on pokochał ją i obdarzył miłością. Był jedyną ( może poza Bratkiem) osobą, która nie odwróciła się od Magdy mimo popełnionych błędów. Zbliżając się do końca chciałabym przytoczyć pewien cytat : „Człowiek może postąpić dziesięć razy źle, potem raz dobrze i ludzie z powrotem przyjmują go do swoich serc. Ale jeśli postąpi odwrotnie: dziesięć razy dobrze, a potem raz źle, nikt już więcej mu nie zaufa.” Pamiętajmy, że zaufanie buduje związek, rodzinę, wspólnotę. Nie odwracajmy się od upadających, ale pomóżmy im wstać i kroczyć dalej. Od Magdy niestety się odwrócono. Ale jak dalej potoczy się jej życie?? Chcesz wiedzieć to zajrzyj do kontynuacji powieści – Pauliny.doc . Polecam obie części ;)

Ulubione cytaty :

„ Zdradzać się przed ludźmi oznacza głupotę. Zdradzać się przed samym sobą - słabość i niedostateczną dyscyplinę. Trzeba samemu być w pancerzu, żeby drugich w pancerze zakuć. Pewne myśli, uczucia i odruchy należy w sobie bezwzględnie i bezlitośnie zabijać. Trzeba być pewnym siebie jak precyzyjnego instrumentu. ”

„ Zanurzyć się w datach, godzinach, czynnościach. Realizować punkt po punkcie. Nie pozwolić, by coś mnie dotknęło jeszcze bardziej. Uodpornić się. Zesztywnieć. ”

„ Jedyny ratunek dla mnie tkwić w teraźniejszości tak bardzo, by nie myśleć o przyszłości. ”

18 komentarzy:

  1. oj strasznie dobrze ją wspominam, jedna z lepszych dla mnie książek dla młodzieży :)przynajmniej tak ją wtedy odbierałam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam:) Jestem nowa w świecie Bloggerów i szukam blogów, które by mnie zaciekawiły. Właśnie trafiłam na jednego z nich. Ksiązka, o której piszesz wydaję się naprawdę ciekawa. Ja tymczasem zabieram się za archium. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam dwie książki tej autorki. I nie, nie, jakoś źle wspominam. Zresztą teraz to mam uczulenie na samo hasło "literatura młodzieżowa" ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hehe, nie Drożdż, tylko Dżordż :)

    Ten tom przypadł mi do gustu, drugiego jeszcze nie czytałam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mi się "literatura młodzieżowa" kojarzy z jednym działem w bibliotece, który omijam z daleka:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie czytałam tej książki, ale temat nie jest mi obcy- moja mama pisała maturę podczas gdy ja miałam trzy miesiące. Czytając opis Magdy, mam przed oczami moją dziewiętnastoletnią mamę (z opowiadań, które słyszałam tu i ówdzie, wnioskuję, że taka właśnie była).
    Książki raczej nie przeczytam, ale kto wie...;).

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam w podstawówce! To było wieki temu, ale pamiętam nawet ogólny zarys historii :) Chyba jest jeszcze nawet druga część :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie cierpie młodzieżówek ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Książka wydaje się ciekawa, ale jakoś specjalnie mnie nie zachęca.
    Buziaki :*
    Zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie czytałam i raczej nie przeczytam ;)
    Zapraszam na nn do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie czytam tego typu książek i tej również nie zamierzam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo zainteresowała mnie forma tej książki - może to być coś ciekawego. Z książek młodzieżowych się nie wyrasta, dlatego nie skreślam jej tylko dlatego, że jest dla młodzieży. Może nawet niebawem przeczytam - bo czemu by nie? :) Skoro daje nadzieję, może podrzucę ją mojej ciotecznej siostrze, która będąc jeszcze młodszą niż bohaterka 'wpadła w tarapaty' ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Książkę z pewnością przeczytam, bo zapowiada się naprawdę ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Literaturą młodzieżową już dawno przestałam się interesować.

    OdpowiedzUsuń
  15. Książka wydaje się być ciekawa. Może przeczytam? Na mojej liście na razie znajduje się kilka pozycji, które mam do przeczytania.

    PS: Mam małą prośbę. Czy mogłabyś odblokować SPAM? Bo trochę trudno daje się komentarze, gdy trzeba jeszcze podać hasło, gdy obrazek nie zawsze się wyślietla.

    OdpowiedzUsuń
  16. Klaudia: dziękuję za radę ;) Już to robię ;P

    OdpowiedzUsuń
  17. Jeśli spodobała Ci się twórczość Marty Fox, na pewno spodoba Ci się też cykl powieści o Ali Makocie (piszę dziś o niej na blogu). Polecam:)

    OdpowiedzUsuń
  18. naczynie_gliniane: Właśnie niedługo, będę miała możliwość przeczytania książki o Ali Makocie - umożliwiło mi to wydawnictwo znak, które chce ze mną współpracować ;)

    OdpowiedzUsuń

Mały ślad po Tobie = Wielki uśmiech na mojej buzi ;)