Wakacje dobiegły niestety końca i dziś wszyscy uczniowie ( prócz studentów) musieli się stawić w murach swoich szkół by rozpocząć nowy rok szkolny. Ja także ruszyłam do szkoły by powitać nowy rok i spotkać się z dawno niewidzianymi znajomymi. Tak więc warto by podsumować te wakacje książkowo oraz wypoczynkowo oraz wspomnieć o planach na rok szkolny ( tych książkowych i szkolnych) ;D . Tak więc, gdy rozpoczynały się wakacje byłam pełna entuzjazmu i miałam wielkie plany. Nie mogłam się już doczekać dawno wyczekiwanego obozu . Jednak musiałam się zawieść, bo obóz nie doszedł do skutku ( został odwołany) . Ale pomyślałam: No cóż trzeba żyć dalej. Mimo, nie owocnych planów byłam pewna, że te wakacje będą niezapomniane. I udało się. Byłam kilka razy u kuzyna w domku nad jeziorem ( słońce grzało, a woda była tak przyjemna… ) . Gdy pojechałam tak po raz pierwszy strasznie mi się spodobało, no i cóż kuzyn nie mógł się ode mnie opędzić w czasie lipca. Choć lipiec był spokojny i nigdzie nie wyjeżdżając na kilka dni mogłam się spokojnie poopalać na podwórku ;) Za to sierpień zaowocował mnóstwem wrażeń. Żyłam z tygodnia na tydzień, bo ciągle się coś działo. Najpierw niezapomniana i wesoła osiemnastka kuzyna, po tygodniu przepiękny ślub kuzyna i wesele, następnie w kolejną sobotę 40-dziestka wuja i jeszcze 80- dziesiątka cioci …. Och, ale długie zdanie… Ale co się dziwić - sierpień należy do niezapomnianych wrażeń. Skoro już było wypoczynkowo to teraz CZYTELNICZO ;) No tak sporo książek przeczytałam przez wakacje w porównaniu z ubiegło rocznymi bo aż 10 . Jest to prawie 2500 stron ! Byłam ogromnie zaskoczona, gdy ujrzałam tę liczbę po zliczeniu wszystkiego. Mam nadzieję , że rok szkolny będzie równie obfity czytelniczo ;) Udało mi się także osiągnąć to co postanowiłam po zakończeniu ubiegłego roku szkolnego – podwoiłam ilość recenzji na moim blogu. Z tego także jestem ogromnie rada i mam nadzieję, że do końca kolejnego roku szkolnego dobijemy do 100 ;) Kolejną rzeczą, która przystworzyła mi wiele radości była wygrana książki i w pełni szczęścia już się nią przed wami pochwaliłam ;P
Ilość zakupionych książek uważam też za dużą, bo aż dwie. Choć niektórym może to się wydawać mało ja i tak się cieszę chociaż z tego.
Ale moich nabytków lata było nieco więcej :
· „Listy miłości” Maria Nurowska – Małe Zakupy
· „Córka oficera” Zina Rohan - Małe Zakupy
· „Sposób na Alcybiadesa” – Edmund Niziurski – Porządki na strychu
· „Opowiadania z Doliny Muminków” Tove Jansson – Porządki na strychu
· „Ucho, Dynia, 125” Maria Krüger – Na babcinym poddaszu
· „To co najpiękniejsze” Maria Józefacka – Na babcinym poddaszu
· „Tajny wywiad Cara Grocha” Andriej Bielanin – Nagroda
Kilka nabytków dojdzie w przyszłym tygodniu, ale o tym się więcej dowiecie po 5 września ;P Zastanawiam się też czy nie przystąpić do wyzwania Rosja w literaturze, albo Projekt Nobliści. Co o tym myślicie??? No i o jeszcze jednej rzeczy muszę wspomnieć – idę w końcu założyć kartę w miejskiej bibliotece publicznej ;) Na razie korzystałam tylko z tej szkolnej i biblioteki wiejskiej, ale tam często nie mogłam znaleźć konkretnych tytułów. I po wielu namowach koleżanki wybieram się z nią w najbliższy piątek do bibliotek założyć kartę ;) No dobrze. To chyba było by na tyle. Ale teraz czas na zmiany. Tak – zmiany ;) Po namyśle postanowiłam zmienić tło i wstawić zdjęcie na nagłówek. Podoba wam się?? Bo mi tak. Zdjęcie jest prześliczne. Wykonała je moja młodsza siostra KAROLA, która interesuje się fotografią . Cieszę się, że to właśnie jej zdjęcie tu się znajduje ;) Ale to nie koniec zmian. Postanowiłam także wprowadzić skalę ocen książek. Na kilku blogach już ją widziałam i stwierdziłam, że to idealne dla wzrokowców. Bo sama nim jestem i zawsze patrzę na książki najwyżej oceniane przez blogowiczów. Wprowadziłam też kilka gadżetów, takich jak pokaz slajdów. Zmieniłam też nieco notkę o mnie. Zmieniłam też formę etykiet- są pogrupowane według autorów, rodzaju książki, rodzaju literatury oraz wydawnictwa. Kolejną zmianą na moim blogu będą comiesięczne podsumowania, w których będę pisać o tym co przeczytałam i co mam zamiar przeczytać. Za to co do planów szkolnych, chcę tylko wspomnieć, że dołożę wszelkich starań by utrzymać czerwony pasek i średnią ;) Poza tym muszę się przyłożyć, bo w tym roku czekają mnie testy ;/ Mam nadzieję, że pójdzie mi dobrze i zdobędę jak najwięcej punktów.
To chyba było by na tyle. Tak więc pozdrawiam wszystkich uczniów, którzy jutro z pierwszym dzwonkiem rozpoczną lekcje ;D Nie martwcie się ;P Jakoś przetrwamy do kolejnych wakacji ;D .
A tu jeszcze kilka zdjęć dla was ;)
Zdjęcie w nagłówku bardzo ładne.:) A szczególnie podobają mi się etykiety i sposób ich pogrupowania.:)
OdpowiedzUsuńMyślę, że wzięcie udziału w projekcie Nobliści jest naprawdę ciekawym pomysłem.
OdpowiedzUsuńTak, mam nadzieję, że jakoś uda nam się przetrwać do kolejnych wakacji. Ja ciągle jeszcze nie mogę uwierzyć, że te już się skończyły. Mnie też w tym roku czekają testy, więc będzie gorzej z czytaniem. Dobry pomysł z tym podliczeniem stron. Też to muszę zrobić ;-)
OdpowiedzUsuńTeż zastanawiam się nad dołączeniem do wyzwania Nobliści lub Rosja w literaturze, aczkolwiek ciągle nie jestem zdecydowana. Nie wiem, czy w roku szkolnym znajdę czas na regularne czytanie (a wyzwanie tego raczej wymaga).
OdpowiedzUsuńA to może lepiej projekt Klasyka literatury popularnej?
OdpowiedzUsuńPowodzenia w nowym roku szkolnym:)
Rzeczywiście dużo się u ciebie działo ;P. Przeczytałaś strasznie dużo książek ( patrząc na grubość ). Życzę ci dalszych takich sukcesów
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia w podjętych wyzwaniach, wytrwałości i dużo nowych książek :) I gratuluję dotychczasowych wyników ;)
OdpowiedzUsuńDużo przeczytałaś ;-) Ja też miałam zrobić podsumowanie, ale nie doszło do skutku
OdpowiedzUsuńGratuluję tak dobrych wyników i życzę dalszych sukcesów! Ja całe szczęście test mam już za sobą :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba Twój sposób grupowania etykiet. Też chciałam go jakoś pozmieniać, ale stale brakuje mi czasu.
Ja nie robię podsumować (w dużej mierze mi się nie chce. Polecam Ci do przeczytania cykl Nieśmiertelni (opinia na www.ksiaznica.blog.onet.pl).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Klaudia.
Świetnie pomyślany układ etykiet. Chyba zastanowię się nad własnym. ;) A co to za książka, ta na zdjęciu w nagłówku?
OdpowiedzUsuńPowodzenia w roku szkolnym!
Moreni i Aleksandra : Dziękuję, dziękuję;) Mi też się podoba jak etykiety ułożyłam.
OdpowiedzUsuńLena173: Jeszcze się zastanowię, ale na pewno do jakiegoś wyzwania przystąpię ;)
Ania: Damy rade z tymi testami ;)
Liliowa: Też mam właśnie takie wątpliwości.
Naczynie_gliniane: Słyszałam o tym wyzwaniu i też nad nim się zastanawiam.
Ola123: Zgadza się. Jak zobaczyłam ilość stron sama nie mogłam uwierzyć ;P
Niezapominajka: Nawzajem ;D
Klaudia: Ja też jak dotąd nie robiłam podsumowań, ale wszystkiego można spróbować...
Kartezjusz: Książka- jakaś młodzieżówa, którą akurat czytała moja siostra autorka tego zdjęcia ;)