![]() |
Akademickie Inkubatory Przedsiębiorczości,
Warszawa 2015, 140 s. |
Główny bohater będący niepozornym pracownikiem biurowym, znajduje się na skraju wypalenia zawodowego. Większość czynności, jakie wykonuje w ciągu dnia odbywa się machinalnie. Tym bardziej niezwykle trudnym okazuje się zmierzenie z wydarzeniami, które wymykają się logice. Wszystko zaczyna się od dziwnego spotkania w toalecie, w centrum handlowym. Od tego momentu mężczyzna zacznie patrzyć na świat zupełnie inaczej. Mając bowiem w pamięci namiastkę informacji odbiegającej od racjonalnego spojrzenia, nie może tonąć w stagnacji, jaka dotąd wyznaczała jego rytm.
Stolarz, który podejmuje się najbardziej wymagających zleceń, pracuje nad tajemniczym zamówieniem. Nawet dla niego pełne niedomówień i zagadek polecenie wydaje się nie lada wyzwaniem. Pomysł, który został poddany realizacji zdecydowanie fascynuje samego wykonawcę. Ten, który na co dzień pracuje z drewnem, swoją pracą spełnia marzenia wybitnie związane z książkoholizmem. Brzmi ciekawie, prawda?
Przemierzamy ścieżkę życia, zdobywamy rozmaite dobra i je tracimy – gubimy, wyrzucamy, zapominamy o nich. Wówczas nie zwracamy na to uwagi, ale w gruncie rzeczy mają one ogromną moc. Wystarczy znaleźć w szufladzie zapomnianą pamiątkę z dzieciństwa, żeby nagle znowu poczuć to niezwykłe ciepło sprzed lat[1].