piątek, 13 sierpnia 2010

[26] Henryk Sienkiewicz „Krzyżacy” + Nagroda

Wydawnictwo Greg
Październik 2009, 537 str. 
Ocena: 7/10 Dobra

O czym:

W tynieckiej gospodzie Pod Lutym Turem dwaj rycerze z Bogdańca, Maćko i jego synowiec, młodziutki Zbyszko, spotykają się z dworem księżnej Anny Danuty. Zbyszko od pierwszego wejrzenia zakochuje się w jednej z dwórek księżnej, Danusi. Nie spodziewa się, jak bardzo dziewczyna zostanie skrzywdzona przez Krzyżaków, jeszcze nie wie, że w wielkiej wojnie z Zakonem, która wkrótce się rozegra on, Zbyszko, weźmie udział również z osobistych powodów….

Moje zdanie:

Do recenzji „Krzyżaków” jak i do samego ich przeczytania zabierałam się dość długo. Od wielu osób słyszałam, że ta lektura jest strasznie nudna i równie trudną ją się czyta jak „Syzyfowe prace”. Mimo to postanowiłam zapytać domowników o ich odczucia co do tej książki. I doczekałam się odpowiedzi, która mnie zachęciła do czytania. Mama stwierdziła, że to jedna z niewielu lektur, która zrobiła na niej takie wrażenie. Więc zaczęłam czytać.

Początki wydawały mi się ciągną w nieskończoność. Długie opisy początkowo mnie strasznie nudziły. Na całego zaczęłam czytać dopiero gdy Zbyszko napadł na posłów. Według mnie dopiero tam zaczęło się coś dziać. Bardzo spodobało mi się jak autor opisuje wszystkie wydarzenia i mimo dość trudnego języka nasyconego archaizmami książka coraz bardziej zaczęła mnie wciągać. Nie zauważyłam jak przebrnęłam przez pierwszy, a potem drugi tom. 

Lektura jest pełna przeróżnych wątków, które swoją intrygą i zmiennością akcji zaciekawiają czytelnika. Na tle znaczących wydarzeń historycznych autor opisuje dzieje barwnych postaci. Bohaterami powieści są m.in. : Jurand ze Spychowa i jego córka Danusia, a także polski rycerz Maćko i jego bratanek Zbyszko z Bogdańca. Przyznaję, “ Krzyżacy” książką idealną nie są. Są momenty genialne, zapierające dech w piersiach. Są również chwile  przeciętne, niczym się nie wyróżniające. 

Główną uwagę zwróciłam na atmosferę  książki oraz charaktery bohaterów. Nieraz miałam wrażenie, iż jestem jednym z nich, że razem z nimi pędzę ma koniu , przeżywam  liczne przygody , tkwiąc w Średniowieczu po uszy. Fabuła ciekawa, nie nudzi, czasami wzrusza. Intrygujące opisy . Różnorodne postacie, niektóre szczególnie utkwiły mi w pamięci. 

Przyznam się, że w ogóle nie polubiłam Danuśki i nawet trochę się cieszyłam, że umarła, a Zbyszko ożeni się z ciepłą, wesołą, pogodną Jagienką. Dlatego też od początku uważałam, że idealną panną dla Zbyszka byłaby Jagienka, ponieważ była dziewczyną szczera i nigdy nikomu źle nie życzyła (nawet Danusi). Poza tym cechowała ją odwaga i cierpliwość. Jagienka zrozumiała ślub Zbyszka i Danusi i nie próbowała się temu przeciwstawić. Dziewczyna byłaby mu towarzyszką w podróżach i kompanem na wojnę. 

Uważam, ze fabułą „Krzyżaków” H. Sienkiewicz jak najbardziej mogła  pokrzepiać serca Polaków. Jak wszyscy wiemy nasz naród był w niewoli, gdy pisarz stworzył to dzieło. Zwycięska bitwa pod Grunwaldem, jaką w swojej powieści ukazał Sienkiewicz, dawała Polakom nadzieje na wyzwolenie. Nasi rodacy dzięki tej książce mogli czuć, że tak jak ich przodkowie godnie dadzą radę pokonać swoich przeciwników. Treści zawarte w lekturze pozwalały im wierzyć, że wyzwolą się spod panowania zaborców. Henryk Sienkiewicz swoją powieścią dał zrezygnowanym ludziom siły do walki i tchnął w nich nowego ducha. Polacy dzięki niemu uwierzyli w siebie biorąc przykład z wojsk Jagiełły i starali się zwyciężyć wroga. Sądzę, że teraz możemy być wolni właśnie przez takie wspaniałe osoby jak Sienkiewicz, który dał swoim rodakom wiarę w to, że Zasze możemy wygra ć z przeciwnościami losu. 

Dla mnie „Krzyżacy” to jedna z lepszych lektur. Więc skąd taka niechęć do “ Krzyżaków” ? Być może ma to związek ze stereotypowym przylepianiem lekturom etykietki “ nudny”. Nie oszukujmy się, robi tak wiele osób. Dla mnie lektura jednak jest synonimem książki dobrej, wartościowej i sprawdzonej przez pokolenia. I taką właśnie książką są “ Krzyżacy”.

Ulubione cytaty :

„ Wolej pójdę pod sąd, niżlibym się miał Krzyżakowi pokłonić! Nie przystoi mojej czci szlacheckiej. (…)Nie daj Bóg, abych ja hańbę od śmierci wolał. Jam to uczynił: Zbyszko z Bogdańca!”  

„Więc tobie, wielka, święta przeszłości, i tobie, krwi ofiarna, niech będzie chwała i cześć po wszystkie czasy!”

-------------------------------------------------------------------------------------

Choć dziś 13-ego i do tego w piątek , to dla mnie nieco przesądnej osoby ten piątek jest szczęśliwym. Jeszcze takiego 13-stego nie pamiętam ( zawsze jakoś objawiał się ten pech ;P). A szczęśliwy dlatego, że nareszcie doszła do mnie długo oczekiwana przesyłka – Nagroda w konkursie od serwisu na kanapie . Książka ta nosi tytuł „Tajny wywiad Cara Grocha” . Za lekturę zabieram się jak tylko skończę „Córkę oficera” . Oczywiście podzielę się z wami wrażeniami po jej przeczytaniu. Proszę tu macie jej zdjęcie ;D



14 komentarzy:

  1. Serdecznie gratuluję nagrody! Ja na poważnie wezmę się za konkursy na nakapie.pl jak wroce z obozu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Także gratuluję wygranej. A "Krzyżaków" czytałam i ja osobiście nie lubię żadnej lektury, choć były... dokładnie trzy wyjątki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Osobiście bardzo lubię Krzyżaków, bo przedstawiają epokę tak bliską memu sercu. Sienkiewicz miał niezwykły talent do pisania, język jest realistyczny, powieści wciągają i ta moc epoki, jaką czuję się od książki.
    PS. Gratuluję wygranej! ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję nagrody :)

    A 'Krzyżacy' nawet mi się podobali. Zachwytów nie było, ale przynajmniej nie wynudziłam się i trochę się dowiedziałam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja też właśnie słyszałam że podobno Krzyżacy to nudna lektura i nawet jej nie czytałam. Ale na szczęście nie będę już musiała czytać lektur:) przynajmniej z przymusu;P

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję:) Ja krzyżaków czytałamd dość dawno z powodu oczywiście szkoły:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluję! "Krzyżaków" czytałam, bo była to moja lektura. Ale z wielkim trudem przez nią przebrnęłam.

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja przeczytałam tylko połowę, dalej wymiękłam :) Jak dla mnie to totalna nuda i flaki z olejem, choć w gruncie rzeczy historię lubię, więc powieść historyczna powinna mi się podobać. Cóż, nie jestem fanką Sienkiewicza:)

    OdpowiedzUsuń
  9. "Krzyżaków" nie przerabiałam w szkole i raczej nie będę, ale chciałabym przeczytać w przyszłe wakacje, bo wypada znać tą lekturę. Mam nadzieję, że będę miała podobne zdanie do Twojego.

    OdpowiedzUsuń
  10. Właśnie miałam zamiar zabrać się za "Krzyżaków", bo to będzie moja lektura... I gratulacje wygranej :d

    OdpowiedzUsuń
  11. Zapraszam na nn na niezwykle-ksiazki.blog.onet.pl :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Przede wszystkim świetna recenzja :) .
    Uwielbiam Sienkiewicza. Uwielbiam znienawidzone przez wszystkich opisy, szczególnie scen batalistycznych. Jak dla mnie w tej dziedzinie Sienkiewicz nie ma sobie równych. Nie przeszkadzały mi również archaizmy - je też lubię.

    Krzyżaków, jako lekturę, wspominam bardzo miło. Pochłonęłam ją bardzo szybko. Czytało mi się ją chyba nawet lepiej niż trylogię. Jedyne co mnie w niej denerwowało, to uśmiercenie Danusi. Przecież nie po to Zbyszko uganiał się za nią przez całą książkę! :P Chyba jako jedyna wolałam ją od Jagienki.

    Książka (przynajmniej mnie) bardzo się podobała. Ale ja mam dziwny gust. :P

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja nie dałam rady przeczytać Krzyżaków. Opornie to szło.

    Gratuluję wygranej :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Gratuluję wygranej, a "Krzyżaków" nie cierpię, 3 razy zasypiałam w połowie pierwszej strony. ;)

    OdpowiedzUsuń

Mały ślad po Tobie = Wielki uśmiech na mojej buzi ;)