czwartek, 23 czerwca 2016

Diane Chamberlian, Chcę Cię usłyszeć

Wydawnictwo Prószyński i S-ka
Warszawa 2016, 456 s.
Każdy z nas był w sytuacji, kiedy zabrakło słów, a głos ugrzązł w gardle. Zwykle towarzyszył też temu potworny stres i szczypta lęku. Niekiedy jednak następuje moment, że strach paraliżuje nas z jakiegoś powodu i nie możemy się odezwać. Co zrobiłabyś, gdybyś straciła głos?

Kiedy poznajemy Laurę, jej ojciec umiera po latach zmagań z rakiem. Jest to dla niej ogromny cios to tata pokazał jej piękno podniebnego świata. Przed śmiercią zdążył jednak poprosić córkę, by zaopiekowała się Sarah Tolley starszą panią, o której nigdy wcześniej nie słyszała. Chcąc dopełnić zobowiązania, jedzie do Meadow Wood Village. Po powrocie do domu widzi na schodach płaczącą Emmę. Nie mogąc znaleźć nigdzie męża, spodziewa się najgorszego. Mężczyzna od lat walczy z depresją i nieudolnie próbuje wydać książkę. Spada na nią kolejna tragedia Ray popełnił samobójstwo. Na dodatek pięciolatka, będąca świadkiem zdarzenia, nie chce o tym mówić... nie chce wcale mówić...

Światowej sławy astronom, a jednocześnie matka i zrozpaczona żona staje przed kolejnym wyzwaniem. Próba powrotu do normalności wydaje się niemożliwa. Na dodatek winą za śmierć Raya i mutyzm córki, Laura obarcza siebie. W walce o dawną Emmę może pomóc jej tylko jeden mężczyzna, z którym nie widziała się od sześciu lat biologiczny ojciec dziewczynki. Jej czas pochłaniają również cotygodniowe odwiedziny u Sarah. Kim jest ta kobieta? Czy obietnicy zawsze należy dochować? I w końcu: A ty co być zrobiła aby pomóc swojemu dziecku?

Główny wątek miał prawdopodobnie stanowić tymczasowy mutyzm Emmy, jaki dotyka ją po dramatycznych przeżyciach. Dziewczynka po śmierci Raya przestała mówić. Nie odzywa się nawet do matki, choć tylko ją darzy zaufaniem. Obawia się świata, w szczególności mężczyzn. Posługuje się jedynie gestami. Laura postanawia szukać pomocy u terapeuty dziecięcego. Chce ponownie usłyszeć własne dziecko. Poniekąd obwinia się o całą sytuację i z każdym kolejnym dniem jeszcze silniej odczuwa brak jej wygadanej Emmy sprzed samobójstwa męża. U samej dziewczynki z czasem widoczne są uwsteczniające zmiany rozwojowe, a na horyzoncie nie widać nadziei na poprawę.

Przyznam, że to zaburzenie występujące u dzieci, a nawet dorosłych po traumatycznych wydarzeniach, było mi znane. Nigdy jednak nie spotkałam się z nim na kartach powieść. Diane Chamberlain po raz kolejny, oscylując w obrębie rodziny, podjęła się analizy i opisu przypadłości, która staje się co raz bardziej powszechną. Powieściopisarka w ciekawy sposób przybliżyła czytelnikowi pracę z terapeutą, jak i proces poszukiwania przyczyny mutyzmu czasowego. Wskazane również zostało jak niezwykle ważna jest w tym momencie pomoc bliskich w przypadku Emmy rodziców. Poczucie bezpieczeństwa z pewnością może wspomóc powrót do tzw. "normalności".

Istotnym wątkiem okazało się również pojawienie się Dylana. Mężczyzna z rozdziału na rozdział będzie dojrzewał do swojej roli i odkrywał radość z bycia ojcem. Przyznam, że byłam zafascynowana jego postawą. Chamberlian przy pomocy swojego bohatera idealnie pokazała nawiązywanie kontaktu z małym, często nieufnym dzieckiem. W przypadku Dylana czytelnika mogła zachwycić praca, jakiej podejmował się. Sama oniemiałam z zachwytu, kiedy okazało się, że mężczyzna... lata balonem! Z uśmiechem na twarzy czytałam o podniebnych podróżach i widoku zza drewnianego kosza. Lot balonem to z pewnością jedno z moich wielkich marzeń.


Równolegle poznajemy również historię Sarah Tolley kobiety w podeszłym wieku, która zamieszkuje w Meadow Wood Village. Laura przyjeżdża do domu spokojnej starości na prośbę ojca. Nie ma pojęcia kim jest starsza pani z Alzheimerem i dlaczego tata tak nalegał na to spotkanie przed swoją śmiercią. Sama staruszka okazuje się wspaniałą towarzyszką spacerów. I chociaż każda wizyta szybko ulatuje z jej pamięci, dla Laury staje się powierniczką bieżących problemów. Z kolei Sarah ma w młodej kobiecie wspaniałą słuchaczkę.

I tu pojawia się drugi, ogromnie ważny społecznie problem. Pani Tolley opowiada o swojej pracy przed laty była pielęgniarką w szpitalu psychiatrycznym im. świętej Małgorzaty. Była to ówcześnie jedna z najlepszych placówek w kraju, którą rozsławił dyrektor Peter Palmiento. Początkowy entuzjazm związany z pracą mija, gdy Sarah poznaje niekonwencjonalne metody znanego doktora. Przeciwko zwolnieniu z pracy przemawia chęć pomocy ludziom, który pozostają zależni od szalonych pomysłów Palmiento i Pana D. Terapia elektrowstrząsami, a w szczególności lobotomia były powszechne w Ameryce. Do roku 1960 wykonano w USA blisko 50 tysięcy zabiegów, polegających na przecięciu połączeń pomiędzy płatami czołowymi mózgu a wzgórzem[2].

Chociaż pozycja porusza tak wiele ciekawych tematów, zachwyca mnogością szczegółów i ich dopracowaniem, muszę przyznać, że w jednej kwestii Chamberlian zawiodła mnie. Wszelkie "zagadki" ukryte pomiędzy słowami, zostały przeze mnie rozszyfrowane, a cała historia wydała się zbyt przewidywalna. Milcząca siostra pokazała, że powieściopisarka jest mistrzem intrygi i potrafi zawsze zaskoczyć czytelnika. Chcę Cię usłyszeć kwestionuje w moim odczuciu tę tezę. Tym razem, mimo typowego "zacierania śladów" łatwiej było powiązać konkretne informacje z ostatecznym finałem powieści. 

Przewidywalność nie odbiera jednak publikacji ogromnego wydźwięku. Połączenie wydarzeń rozgrywających się w szpitalu psychiatrycznym z problemami Emmy i Laury okazało się strzałem w dziesiątkę. Opisy dokonywane przez Sarah silnie działają na wyobraźnię, pozostawiając czytelnika w osłupieniu i niedowierzaniu. Aż strach uwierzyć, że lobotomia była dawniej powszechną metodą, a z czasem dopiero zakazano tej ingerencji w umysł człowieka. Z kolei mutyzm kilkuletniej Emmy wywołuje w czytelniku rozgoryczenie. Wiele się słyszy o podobnych problemach u małych dzieci, które rodzice wyjątkowo starają się chronić przed złem świata. Czasem jest jednak tak, że najgorszemu nie można zapobiec i pozostaje jedynie nadzieja... 


Lekki styl, plastyczne obrazy i bohaterowie z krwi i kości to te elementy, za które tak uwielbiam zaczytywać się bez pamięci w prozie Chamberlian. Zwykle powieściopisarka wskazuje też jakże istotne, a często zapominane przez współczesnych związki teraźniejszości i przeszłości. Za każdym razem przekonuję się, jak wielką wartość ma poznawanie własnych korzeni, historii opowiadanych przez babcie, dziadków i starsze wiekiem ciotki... Tym razem szczególnie widoczne było również, że życie nie przybiera jednego odcienia. Kiedy leżymy wśród poduszek, oglądając gwiazdy czy lecimy balonem, podziwiając widoki, rzeczywistość mieni się wszelkimi kolorami tęczy. Często jednak jest tak, że możemy wybierać jedynie w skali szarości, tak trudnych do odróżnienia. 

Chamberlian po raz kolejny funduje nam niesamowitą dawkę emocji. Chcę Cię usłyszeć to powieść, wobec której nie można przejść obojętnie. Nie ma też możliwości, aby odłożyć pozycję jak jedno z wielu czytadeł. Po zakończonej lekturze stajemy w obliczu wielu pytań i informacji, które zostawiają nas w osłupieniu. Wydaje mi się, że nie ma powieści, które wymagałyby od czytelnika głębszej refleksji po przeczytaniu ostatnich wersów historii. Szczerze polecam kolejną znakomitą książkę Chamberlain, która pokazuje, że nie warto przemilczeć pewnych, istotnych kwestii. Warto mówić o tym, co złe, zwłaszcza, że świadomość społeczeństwa zdaje się być co raz mniejsza. Koniecznie musicie przeczytać tę, jak i wcześniejsze publikację amerykańskiej pisarki! :)

OCENA: 8/10 Bardzo dobra

[1] Chamberlain Diane, Chcę Cię usłyszeć, Warszawa 2016, s. 295;
[2]  Informacje pochodzą z Wikipedii [źródło],
[3]  Op. cit., s. 118.

9 komentarzy:

  1. Coś w moim guście, od dawna chcę ją przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowna książka, po raz trzeci sięgnęłam po twórczość Chamberlain i po raz trzeci nie zawiodła mnie ona. Najbardziej poruszyła mnie chyba historia Sary... Coś nieprawdopodobnego, strasznie płakałam przy tym.

    OdpowiedzUsuń
  3. "Zatoka o północy" Chamberlain spodobała mi się, dlatego z przyjemnością poznam inne powieści, które wyszły spod jej pióra.

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam już wiele pozytywnych opinii na temat tej książki, i ja muszę po nią sięgnąć!

    OdpowiedzUsuń


  5. The Love of Beauty is a woman's nature, three-point looks and seven-point dress.
    Here are women's clubs,Diamond Jewelry,Brand Handbags , fashion Dresses, sexy swimsuits you like, you want to choose.



    https://imiyavogue.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Niesamowite historie, które czekają na odkrycie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. vòng tay đá cẩm thạch
    Giới thiệu về đá cẩm thạch
    Đá cẩm thạch là một trong những loại đá phong thủy được ưa chuộng và săn lùng nhiều nhất. Dù ở bất kỳ thời đại nào nó cũng được yêu thích bởi vẻ đẹp tự nhiên, độ quý hiếm của nó. Đá cẩm thạch tuy có độ cứng không cao 6.5-7.0 (theo thang độ cứng Mohs) nhưng chúng vô cùng dẻo dai do được cấu tạo từ các sợi và hạt nhỏ tạo nên.
    Công dụng của sản phẩm
    Vòng đá cẩm thạch tác động trực tiếp đến các luân xa, giúp lưu thông tuần hoàn máu, kích thích huyệt vị và kinh mạch.
    Đá cẩm thạch dạng đốt trúc là biểu tượng đại diện cho người ngay thẳng, hiên ngang cũng như hỗ trợ cho việc kinh doanh phát triển bền vững.
    Nguồn năng lượng từ ngọc tỏa ra rất tốt cho vận khí, cơ thể dẻo dai, sức khỏe dồi dào và thu hút tài lộc rất tốt.
    đeo vòng tay phong thủy có lợi ích gì
    người mệnh kim nên đeo trang sức gì
    vòng tay đá cẩm thạch
    trang sức ngọc trai
    vòng thạch anh dâu tây hồng

    OdpowiedzUsuń
  8. You’re so interesting! I don’t believe I’ve truly read something like this before. So great to find someone with genuine thoughts on this issue. Really.. many thanks for starting this up. This website is something that’s needed on the internet, someone with some originality!

    CBSE Schools In Chittoor
    CBSE Schools In Cuddapah
    CBSE Schools In East Godavari
    CBSE Schools In Guntur
    CBSE Schools In Kakinada
    CBSE Schools In Krishna
    CBSE Schools In Kurnool
    CBSE Schools In Nellore
    CBSE Schools In Prakasam
    CBSE Schools In Rajahmundry

    OdpowiedzUsuń

Mały ślad po Tobie = Wielki uśmiech na mojej buzi ;)