czwartek, 29 listopada 2012

Stosy, czyli to, co będę czytać w grudniu ;)

Dziś, choć zaczęłam pisać recenzję, nie udało mi się jej skończyć. Ostatnie dni były niezwykle intensywne i mijały nie tylko pod znakiem szkoły, ale także z blogiem i pisaniem w tle. Był to też czas planowania świątecznych podarunków. Ale nie o tym dziś mowa! Postanowiłam przypomnieć o sobie i zaprezentować Wam co będę czytać w najbliższym czasie, kiedy za oknem powoli zacznie padać śnieg ;)

Niech więc apetyt rośnie w miarę jedzenia - pierwszy stos zawiera egzemplarze recenzenckie wyprane oczywiście nie przypadkowo (od dołu):


Czy było warto? Odyseja dżinsowych kolumbów” Liliany Arkuszewskiej to pozycja mająca w sobie coś z literatury podróżniczej, troszeczkę z przygodowej, a na dodatek z literatury faktu – opowieść emigrantki. Książka, choć bałam się, że nie przypadnie mi do gustu, jest pisana naprawdę dobrym językiem i szybko ją się czyta (od Novae Res)
Ostatnia spowiedź tom I” Niny Reichter to z kolei powieść młodzieżowa, będąca hitem internetu. Kiedy moja siostra zobaczyła tą lekturę, chciała zacząć czytać ją przede mną. (od Novae Res)
Słowa i światy. Rozmowy Janiny Koźbiel” zaciekawiły mnie samym faktem, iż kilku z czternastu autorów, z którymi rozmawia Pani Janina piszą naprawdę niezwykle lub są popularni wśród wyrafinowanych czytelników. (od Portalu Sztukater)
Zawsze o tym marzyłam” Rity Golden Gelman uwielbiam powieści podróżnicze i jestem ogromnie ciekawa, jak wygląda mieszkanie „na walizkach” wg Autorki (od Pascala)
Zablokowany Formuła 1” Haasa Wolfa choć Formułę 1 oglądam rzadziej od piłki nożnej nie mogłam sobie odpuścić pozycji z charakterystycznym warkotem z toru wyścigowego w tle ;) (od Portalu Sztukater).

Teraz czas na pozycje równie apetyczne – stos biblioteczny (od dołu):

M jak Mickiewicz” Tomasza Łubieńskiego to publikacja, którą wypożyczyłam, aby dogłębnie poznać postać polskiego Wieszcza narodowego Adama. Choć lekcje polskiego niejako wymogły na mnie tą lekturę, nie żałuję – zapowiada się naprawdę ciekawie.
Pan Tadeusz” Adama Mickiewicza lektura szkolna, którą każdy powinien przeczytać. Nawet nie dlatego, że czytamy ją w szkole, ale przede wszystkim z patriotycznego obowiązku.
Wojna polsko-ruska pod flagą biało-czerwoną” Doroty Masłowskiej do przeczytania tej pozycji zachęciła mnie Kreatywa. I choć przyznaję, że pozycja jest wyznaniem, podoba mi się nietypowy styl Pani Doroty.
Kalamburka” Małgorzaty Musierowicz to kolejna część z cyklu „Jeżycjady”, która stanęła na mojej drodze, a która mnie zaskakuje (pod względem treści) ;)

Teraz czas na gwóźdź programu – zakup własny, którego nie oddam za żadne skarby świata:


I tak notka dobiegła końca. Jutro, jeżeli uda mi się przed meczem (a jeżeli nie to późnym wieczorem) opublikuję recenzję niezwykłej książki -Bilbordu” J. D. Bujak.

A! I zapomniałabym wspomnieć - przepiękne zakładki, które znajdują się na każdym zdjęciu to wygrana u Magdy Polakow. Uwielbiam je ;)


16 komentarzy:

  1. Piękny stosik.McDusi też nikomu bym nie oddała.

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, na pewno nie będziesz nudziła się, mając takie książki przy sobie... :)
    Ja chętniej zapoznałabym się z "Zawsze o tym marzyłam", "McDusią", a i "Ostatnia spowiedź" wydaje się interesująca.
    Wojnę polsko-ruską" i "Pana Tadeusza" mam za sobą.
    Miłej lektury! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne lektury nie tylko na zimowe wieczory :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Formuła 1 i McDusia - zazdroszczę bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne stosy. Miłego czytania :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zazdroszczę szczególnie McDusi, Ostatniej spowiedzi i formuły 1:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Widzę bardzo ładny stos :) Czekam na recenzje!

    OdpowiedzUsuń
  8. super stosy :) jestem ciekawa książki Zawsze o tym marzyłam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluję "Pana Tadeusza" na stosiku. Ja przeczytałam z przyjemnością wcale nie z patriotycznego czy szkolnego obowiązku - dla mnie to przede wszystkim barwny obraz obyczajowości szlacheckiej Polski, której już nie ma :) Mam nadzieję, że wydanie, które masz, ma sporo przypisów - jeśli nie, to polecam wydanie z BN :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz się dopatrzyłam, że to "Greg", więc pewnie jakieś objaśnienia są ;)

      Usuń
  10. "Ostatnią spowiedź" będę miała w poniedziałek i jestem strasznie ciekawa, czy naprawdę zasługuje na te wszystkie wysokie oceny, jakie dostała m.in. na LC :p Miłej lektury! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jestem bardzo ciekawa recenzji "Bilbordu", sama niedawno skończyłam czytać :).

    OdpowiedzUsuń
  12. Jestem w trakcie czytania "Zawsze o tym marzłam". A Jeżycjadę przeczytałam prawie całą, zostały mi najnowsze tomy, w tym i McDusia. Ale Kalamburkę już czytałam, jest ciekawie napisana ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Życzę Ci miłego spędzenia czasu na czytanie tych książek, bo ja niestety nie mam czasu w grudniu na czytanie.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. ahh kocham całą Jeżycjadę! "McDusia" już za mną i powiem, że jest świetna! :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam zamiar zapoznać się z Masłowską i wrócić do Musierowicz; ale Masłowskiej nie mogę nigdzie znaleźć, a na Musierowicz nie mogę znaleźć czasu:/

    OdpowiedzUsuń

Mały ślad po Tobie = Wielki uśmiech na mojej buzi ;)