![]() |
Wydawnictwo Novae Res,
Gdynia 2013, 260 s. |
Wśród kilkuset tomów powieści młodzieżowych, które pojawiają się na rynku wydawniczym rokrocznie niezwykle łatwo przegapić lektury wartościowe. Znacznie trudniej jest też wyłowić talenty – pisarzy i pisarki, w których drzemie prawdziwy potencjał. Nie wspomnę już, że niewiele publikacji ma możliwość ciekawej i sprzyjającej promocji. Raczkującym debiutantom może pomóc jedynie przypadek. I właśnie los sprawił, że na mojej drodze znalazła się opowieść spisana przez Martynę Krzyżostaniak.
Diana nazywana też przez przyjaciół Toną pogrążona jest w świecie własnych myśli, w przeszłości, która już nie powróci. Rok temu Konrad – jej chłopak, który był dla niej Aniołem Stróżem, zginął w wypadku samochodowym. Od tego czasu dziewczyna, nie mogąc pogodzić się z tragicznym losem odtwarza w pamięci sceny, rozmowy i sytuacje związane z jej ukochanym. Sprawia to, że zwykle chodzi półprzytomna, nie zważając na to, co dzieje się dookoła.
Piotrek wkroczył w dorosłość nieustępliwie starając się dogonić marzenia. Jego muzyczna pasja sprawiła, że razem z przyjaciółmi – Kamilem i Michałem współtworzy pod pseudonimem komiks Opowieść z jednej nuty, który przynosi całkiem pokaźne zyski umożliwiające mu samodzielność finansową. Choć jeszcze się uczy, mieszka sam. Częstym gościem w jego domu jest jednak Adam – brat zwany przez niego "dzieciakiem". Ten nawet stołuje się u Piotrka.
Kiedy Diana wraca z meczu siatkówki, w którym balansowała na granicy przytomności, wpada na jednego z przechodniów, który wyrósł przed nią znikąd. Nie odjeżdża razem ze swoją drużyną, a zamiast tego ląduje w kałuży. Całkiem przemoczona trafia do mieszkania młodego chłopaka. Dzięki jego pomocy i opatrzeniu ran, decyduje się na powrót do domu. Kiedy z partnerem jej siostry podjeżdżają pod znajomy budynek, zauważają migoczące światła karetki pogotowia i policji. Ktoś nie żyje, ale obawa utraty członka rodziny szybko się rozmywa. Rozalia trafia do szpitala jedynie na obserwację. W domu Diany został zaś zabity sąsiad sióstr. Tona zmuszona jest przeprowadzić się do brata młodego policjanta – tylko w ten sposób będzie bezpieczna. Jakie tajemnice odkryje śledztwo?
Diana nazywana też przez przyjaciół Toną pogrążona jest w świecie własnych myśli, w przeszłości, która już nie powróci. Rok temu Konrad – jej chłopak, który był dla niej Aniołem Stróżem, zginął w wypadku samochodowym. Od tego czasu dziewczyna, nie mogąc pogodzić się z tragicznym losem odtwarza w pamięci sceny, rozmowy i sytuacje związane z jej ukochanym. Sprawia to, że zwykle chodzi półprzytomna, nie zważając na to, co dzieje się dookoła.
Piotrek wkroczył w dorosłość nieustępliwie starając się dogonić marzenia. Jego muzyczna pasja sprawiła, że razem z przyjaciółmi – Kamilem i Michałem współtworzy pod pseudonimem komiks Opowieść z jednej nuty, który przynosi całkiem pokaźne zyski umożliwiające mu samodzielność finansową. Choć jeszcze się uczy, mieszka sam. Częstym gościem w jego domu jest jednak Adam – brat zwany przez niego "dzieciakiem". Ten nawet stołuje się u Piotrka.
Kiedy Diana wraca z meczu siatkówki, w którym balansowała na granicy przytomności, wpada na jednego z przechodniów, który wyrósł przed nią znikąd. Nie odjeżdża razem ze swoją drużyną, a zamiast tego ląduje w kałuży. Całkiem przemoczona trafia do mieszkania młodego chłopaka. Dzięki jego pomocy i opatrzeniu ran, decyduje się na powrót do domu. Kiedy z partnerem jej siostry podjeżdżają pod znajomy budynek, zauważają migoczące światła karetki pogotowia i policji. Ktoś nie żyje, ale obawa utraty członka rodziny szybko się rozmywa. Rozalia trafia do szpitala jedynie na obserwację. W domu Diany został zaś zabity sąsiad sióstr. Tona zmuszona jest przeprowadzić się do brata młodego policjanta – tylko w ten sposób będzie bezpieczna. Jakie tajemnice odkryje śledztwo?